Jak uniknąć efektu św. Mateusza? – podsumowanie

Zapraszaliśmy Państwa na spotkanie „Jak uniknąć efektu św. Mateusza? Czyli o tym komu i jak pomagać, żeby przezwyciężać nierówności.” Spotkanie odbyło się 23 października w Warszawie, a teraz przedstawiamy poniżej jego krótkie podsumowanie oraz zapraszamy już na kolejne – 30 listopada.

Temat spotkania, choć nie wprost, dotyczył problemu dziedziczenia nierówności. Problemu, który sprawia, że wiele działań pomocowych prowadzonych przez organizacje pozarządowe zmierza do tzw. efektu św. Mateusza, a więc sytuacji, w której pomoc dociera do osób i środowisk, które znajdują się w relatywnie dobrej sytuacji, a omija najbardziej potrzebujących. Dotyczy to w naturalny sposób kwestii edukacyjnych, ale nie tylko. O tym postanowiliśmy porozmawiać z czwórką ekspertów i ekspertek: dr Dariuszem Przybyszem, dr Agnieszka Chłoń-Domińczak, dr Przemysławem Sadurą i Ireną Wóycicką.

Spotkanie rozpoczęło się od krótkiego wstępu Jana Herbsta, który w Stoczni przewodził zespołem badawczym analizującym problem nierówności społecznych w Polsce. Jednym z głównych tematów, który wyłonił się z tej analizy jest problem dziedziczenia nierówności. Po wstępie, pierwszy z prelegentów – Dariusz Przybysz – przedstawił prezentację przedstawiającą wyniki badania ścieżek edukacyjnych „From School 2 Work” (FS2W) pod kierunkiem prof. Henryka Domańskiego. Badacze wykonali analizowali decyzje edukacyjne ok. 5000 młodych osób z roczników 1992 i 1993. Dzięki powtórzeniu badania z 2009 w 2014 roku udało się porównać wyniki młodych osób w teście PISA z ich późniejszymi decyzjami o edukacji ponadgimnazjalnej i wyższej. Ważną determinantą kontynuowania nauki okazał się status socjoekonomiczny rodziców, niezależnie od osiągniętego wyniku w teście PISA. Stanowiło to więc ciekawą podstawę do dalszej dyskusji.

Irena Wóycicka odnosząc się do wyniku badania FS2W zaznaczyła, że silna zależność między statusem rodziców, a decyzjami dzieci jest sytuacją standardową, występującą w zdecydowanej większości krajów na świecie. Była minister ds. społecznych w Kancelarii Prezydenta RP zauważyła też, że problem nierówności edukacyjnych dotyczy nie tylko aspiracji młodych osób, ale też wydatków na naukę – bo choć sama edukacja jest w Polsce darmowa, to w procesie edukacyjnym pojawia się sporo wydatków związanych z nauką dzieci, które muszą ponosić rodziny. Zdaniem Ireny Wóycickiej ważna jest zmiana podejścia do nierówności, jaką obserwujemy w tzw. mainstreamie w ostatnich latach. Zamiast uznawania nierówności społecznych jako naturalnego elementu postępu, wielu ekonomistów uznaje nierówności za czynnik blokujący rozwój (patrz: J. Stiglitz, „Cena Nierówności”).

Opowiadając o przykładzie działań mających na celu zwalczanie nierówności Agnieszka Chłoń-Domińczak wskazała Program Wsparcia Obszarów Wiejskich, którym zajmowała się w latach 2000-ych. Kluczową rolę w programie miały wspólnoty lokalne, a wniosek płynący z programu był taki, że aby skutecznie pomagać, musimy działać na jak najniższym, lokalnym poziomie.

Przemysław Sadura swoją wypowiedź poświęcił głównie tematyce klas społecznych, rzadko obecnej w publicznej dyskusji na temat nierówności. Być może problem efektu św. Mateusza bierze się właśnie z pomijania kwestii klas społecznych i różnic między nimi. Klasa ludowa nastawiona jest bardziej wspólnotowo, a przez to trudny do zaakceptowania jest dla niej etos polskie szkoły promującej rywalizację i samorozwój – zauważył Sadura. Jego zdaniem, wiele instytucji kultury i edukacji jest nastawionych na klasę średnią, a przez to ich działalność z trudem dociera do potrzebujących wsparcia.

Po pierwszej serii wypowiedzi, prowadzący spotkanie Jacek Grzeszak zapytał o to, czy źródłem efektu św. Mateusza nie jest strategia pomocy liderom – czyli aktywnym i przedsiębiorczym osobom, która odcina od pomocy osoby mniej „zaradne”. Nic się nie zmieni, jeśli będziemy skupiać się na „liderach” – odpowiedział Przemysław Sadura. Zdaniem publicysty Krytyki Politycznej, trzeba myśleć o programach, które przeorganizują cały system edukacji. Problemem jednak w tym, że to klasa średnia przygotowuje reformy i wymyśla system, a jednocześnie ma duży problem z przyjęciem i zrozumieniem perspektywy klasy ludowej.

Agnieszka Chłoń-Domińczak zwróciła uwagę na szkodliwość tzw. „reformy sześciolatków” na obszarach wiejskich. W cieniu zniesienia obowiązku szkolnego dla dzieci w wieku 6 lat, zniesiono też obowiązek przedszkolny dla dzieci w wieku 5 lat – co spowodowało szybki odpływ dzieci z przedszkoli. Jednak odpływ ten był różny w różnych obszarach kraju, co pokazuje na różnice w podejściu rodziców do edukacji. Irena Wóycicka zgodziła się co do ważnej roli przedszkoli w rozwoju dzieci i zwróciła uwagę na potrzebę odpowiedniej edukacji rodziców z klasy ludowej, co do korzyści z posyłania dzieci do takich placówek. Dariusz Przybysz zgodził się natomiast z Sadurą co do „klasośredniego” charakteru szkoły polskiej i zwrócił uwagę na potrzebę odejścia od presji na wysokie wyniki i „wymagających nauczycieli” na rzecz inkluzywnego systemu.

W dyskusji, Łukasz Ostrowski ze Stoczni zwrócił uwagę na problem dobrowolności wielu działań organizacji pozarządowych, które przyciągają głównie klasę średnią i wpisują się w efekt św. Mateusza. W odpowiedzi, Przemysław Sadura zwrócił uwagę na potrzebę ominięcia tego problemu poprzez inne mechanizmu naboru uczestników projektów – np. losowy.

Przedstawiciel Fundacji Komeńskiego zwrócił uwagę na brak swobody decydowania o szkole na wsiach. O ile w mieście, rodzic może posłać dziecko do szkoły na innym osiedlu, na wsiach jest to praktycznie niemożliwe. W odpowiedzi, Agnieszka Chłoń-Domińczak zaznaczyła, że o ile zmiana szkoły w mieście jest prostsza, o tyle tak samo trudna jest zmiana nauczyciela w szkole, co jest często istotniejsze. Na koniec Przemysław Sadura zaapelował o prowadzenie dialogu międzyklasowego, który jego zdaniem jest obecnie ważniejszy od dialogu międzykulturowego.

Podsumowując dyskusję, można dostrzec potrzebę szerszej i głębszej dyskusji nad problemem nierówności w Polsce – szczególnie w aspekcie systemu edukacji. Wielość wątków i zagadnień mocno utrudnia krótkie podsumowanie spotkania. Efekt św. Mateusza wymaga z pewnością jeszcze wielu namysłu i badań, ale jednym z tropów jest z pewnością spojrzenie na społeczeństwo przez pryzmat klas i zastanowienie, czy pomoc nie dociera głównie do klasy średniej, omijając klasę ludową. Równie ciekawe może być samo przemyślenie innych metod rekrutacji uczestników działań pomocowych, w celu dotarcia do mniej zaradnych i przebojowych jednostek.

Kolejne spotkanie z cyklu 20 listopada. Pozostaniemy przy problemie św. Mateusza, jednak przenosząc uwagę z poziom mikro na poziom makro – tzn. nierówności terytorialne. Razem z ekspertami zastanowimy się nad tym, jak dotrzeć z pomocą do „czarnych dziur” na mapie, a więc regionów, które pozostają od lat w złej kondycji. Być może tu także pomoc płynie głównie do społeczności już zmobilizowanych i zorganizowanych – wzmacniając „silnych”.


Spotkania o nierównościach organizujemy w ramach projektu pt. „Nierówna Droga”, realizowanego we współpracy z Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności.

pafw_logo